'w czym? PO KRAKOWSKIEJ?!'


'w czym? PO KRAKOWSKIEJ?!' - to jedno z Naszych ulubionych zdań jakie słyszymy gdy wspominamy o tym, jak się nazywamy - nie bez powodu oczywiście. Każda z kobiet doskonale zdaje sobie sprawę, jak trudno przejść ulicami Opola nie tylko w szpilkach, ale także w klasycznym - szerokim obcasie. Stąd też sama nazwa. Dla Nas nie ma rzeczy niemożliwych dlatego wielokrotnie paradowałyśmy w nich po Krakowskiej właśnie, absolutnie nie tracąc ani grama kobiecości - jednak faktycznie, latem zmieniamy często szpilki na japonki, dlatego pytania - "gdzie Wasze szpilki?", musimy odpowiadać, że zostawiłyśmy                 w domu.
Nie potrafimy siebie zaszufladkować w jednej kategorii, wszędzie Nas pełno - niczym drobnych zielonych gąsienic w przydomowy, wręcz balkonowym ogórku. Zdecydowanie lubimy dobry, niekoniecznie wielkomiejski klimat i przede wszystkim dobrą kuchnię... tak, muffinki to również rodzaj kuchni, muffinkowej? Wielbimy miejsca, w których pachnie, jest przytulnie i ciepło, w których po kwadransie wiemy, że w trakcie przerwy między pracą a zajęciami, będziemy tu wracać. Gdzie nie jesteśmy traktowani, niczym zwykły klient z przypiętym do pleców numerkiem, a obsługa głośno nawołuje 'NASTĘPNY'! Cenimy sobie przede wszystkim podejście i musicie przyznać Nam rację, że do miejsc w których można się poczuć dobrze - wracamy. Takie miejsca przykuwają Naszą uwagę i promocją takich miejsc się zajmujemy, faktycznie, nie zawsze znajdujemy tam tłumy, ale zdecydowanie lepsza opinia wychodzi z ust jednego, szczerze zadowolonego klienta, aniżeli z ust 5 obsłużonych na średnim poziomie - a niestety jak wiemy takich miejsc w Naszym pięknym Opolu nie brakuje - dlatego zrobimy wszystko, aby w miejscach, gdzie klienta stawia się na pierwszym miejscu pojawiły się tłumy, i to tłumy zadowolonych klientów. I przede wszystkim, żebyśmy nigdy więcej nie usłyszały - '(...) w Opolu?! W Opolu nie ma gdzie wyjść".


1 komentarze:

  1. Czekoladoholicy...hm.
    Próbowaliście dostępnej w Strychu lukrecji w skórce ciemnej lub jasnej czekolady ?

    OdpowiedzUsuń