czwartkowe poniedziałki


Nie wiem czy Wy też tak macie, ale budzi się człowiek w czwartek i myśli sobie - cholera, znowu poniedziałek ! Oczywiście nie dzieje się tak bez powodu, praca 7 dni w tygodniu potrafi zaprogramować człowieka tak, że po powrocie z pracy widzimy tylko łóżko i miłe leniuchowanie, mając świadomość, że jutro znowu poniedziałek, a budzik zadzwoni o 6:45. 

Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - pełna organizacja, spięta pupa i do przodu. Tydzień Szpilek klasycznie aktywny, bieganie, odwiedzanie - SZALEŃSTWO! 

Poniedziałkowe muffiny, dziergane pod osłoną nocy znalazły się w Cafe&Wine - Nasz kulinarny debiut, może daleko Nam do kulinarnych fenomenów, ale liczą się szczere chęci, prawda?





W środę miałyśmy niemałą przyjemność przemiłą Panią właścicielkę Galerii Veroni Cafe, żałujemy, że wcześniej nie poznałyśmy osoby tak ciepłej i tak miło Nas goszczącej. Miałyśmy niewątpliwie bardzo miłą okazję spróbowania wypieków Pani Weroniki - wszystkie słodkości produkowane są własnoręcznie, więc smak jest niepowtarzalny! 




Jutro znowu poniedziałek, pewnie ponownie przywdziejemy szpilki i pobiegniemy, po Krakowskiej :)



2 komentarze:

  1. Wyglada bardzo apetycznie.Jak przyjade do Opola napewno sproboje.Pozdrawiam !!

    OdpowiedzUsuń
  2. przepyszne wypieki pani WERONIKI polecam niebo w gębie.

    OdpowiedzUsuń