Nawet nie wiem, kiedy upłynął ten rok. Dokładnie rok temu siedząc między kotletem mielonym a buraczkami, szukałam pomysłu na zebranie kawiarniano-społecznej części Opola.
Po roku mogę stwierdzić, że jest to mój mały, osobisty sukces - czuje się spełniona i mam wrażenie, że do Opola bez powodu mnie nie przygnało - robię dokładnie to co kocham :)
Dziękuję oczywiście każdemu z Was z osobna, za wszystkie ciepłe słowa, które dostaję w najmniej spodziewanym momencie, za to, że tak pięknie dajecie mi kopa do działania, że sami donosicie mi co gdzie i kiedy :)
Gdyby mi ktoś dokładnie rok temu powiedział, że za 365 dni, będę w miejscu w którym jestem teraz, absolutnie nie uwierzyłabym w to, więcej, zbyłabym kogoś głośnym śmiechem. A jednak, Żarłostacja vol. 2 za pasem, kilka większych działań za mną, a ta bajka dopiero się rozpoczyna.
Dzisiaj na Szpilkowym Facebooku możecie zgarniać małe nagrody, bo jak wiecie, urodziny Nasze, ale prezenty są dla Was, bo to bez Was nie byłoby Szpilek biegających po Krakowskiej.
Po roku mogę stwierdzić, że jest to mój mały, osobisty sukces - czuje się spełniona i mam wrażenie, że do Opola bez powodu mnie nie przygnało - robię dokładnie to co kocham :)
Dziękuję oczywiście każdemu z Was z osobna, za wszystkie ciepłe słowa, które dostaję w najmniej spodziewanym momencie, za to, że tak pięknie dajecie mi kopa do działania, że sami donosicie mi co gdzie i kiedy :)
Gdyby mi ktoś dokładnie rok temu powiedział, że za 365 dni, będę w miejscu w którym jestem teraz, absolutnie nie uwierzyłabym w to, więcej, zbyłabym kogoś głośnym śmiechem. A jednak, Żarłostacja vol. 2 za pasem, kilka większych działań za mną, a ta bajka dopiero się rozpoczyna.
Dzisiaj na Szpilkowym Facebooku możecie zgarniać małe nagrody, bo jak wiecie, urodziny Nasze, ale prezenty są dla Was, bo to bez Was nie byłoby Szpilek biegających po Krakowskiej.
Nawet Google złożyło życzenia :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz